Pod niebem mogę wyżej latać Zanim spadnę minie jakiś czas Wiesz, tam stoi stary wóz Wielki wóz, w objęciach chmur Chcę, byś poczuł to, co ja To, co ja, kiedy jestem tam Więc co Cię ciągnie w dół Czy nie ma w życiu ról Jeśli tego chcesz Otwórz swoje drzwi I wpuść tam siebie sam I porozmawiaj z nim Jeśli chcesz, to krzycz Albo nie mów nic Bo to jest ludzka rzecz To nie żaden wstyd Z uśmiechem mogę wyżej latać Zanim zgaśnie minie jakiś czas Wiesz, tam stoi stary wóz Już go przykrył zimny mróz Spójrz, oni mają czas, uu Chcę, byś poczuł to, co ja To, co ja, chociaż tylko gra, uu Bo tak naprawdę życie z nami gra A los i tak nas w garści ma Jeśli tego chcesz Otwórz swoje drzwi I wpuść tam siebie sam I porozmawiaj z nim Jeśli chcesz, to krzycz Albo nie mów nic Bo to jest ludzka rzecz To nie żaden wstyd Jeśli tego chcesz Otwórz swoje drzwi I wpuść tam siebie sam I porozmawiaj z nim Masz już parę lat Może głowa już nie ta Ale przecież siebie masz To możesz siebie dać