Najpierw nienawidzą mnie No a potem znów kochają Przez życie trzeba iść Tylko z wyjebaną fają Przy sobie gruby cash Narzekają, nic nie mają Chciałbyś tak samo mieć No to musisz się czymś zająć Bo hajs tu jest jak zając, bardzo szybko ucieknie Nazywa się inflacja i wpierdala gotóweczkę Kubańczyk to investments, Kubańczyk entertainment Czekaj, suko, aż to jebnie, będę wszędzie W paryskim Luwrze to powieszą moje zdjęcie A private jeta zaparkuję na Okęcie Znów jakiś przegryw pruje dalej się na fejsie A potem po koncercie, "Mordziu, można zdjęcie?" U wielu raperów słyszałem melodie już swoje Które tu wcześniej wrzucałem na Insta stories Mówi się Insta story Ale ja jestem Bogiem, uświadom to sobie Nienawidzą mnie No a potem znów kochają Przez życie trzeba iść Tylko z wyjebaną fają Przy sobie gruby cash Narzekają, nic nie mają Chciałbyś tak samo mieć No to musisz się czymś zająć Najpierw nienawidzą mnie No a potem znów kochają Przez życie trzeba iść Tylko z wyjebaną fają Przy sobie gruby cash Narzekają, nic nie mają Chciałbyś tak samo mieć No to musisz się czymś zająć Czym tu się przejmować? Błazny wylewają swoje żale wciąż na forach Desperaci myślą że zabolą mnie ich słowa Wyświetlenia, hajs na koncie liczę już w milionach Heh, ale przecież nie umiem rapować, haha Polska nie gotowa Wyszedłem z depresji, no i odstawiłem towar Melodyjne hity jeszcze będą tak na zmianę Ja plus byku ten rok to się równa- Nienawidzą mnie No a potem znów kochają Przez życie trzeba iść Tylko z wyjebaną fają Przy sobie gruby cash Narzekają, nic nie mają Chciałbyś tak samo mieć No to musisz się czymś zająć Najpierw nienawidzą mnie No a potem znów kochają Przez życie trzeba iść Tylko z wyjebaną fają Przy sobie gruby cash Narzekają, nic nie mają Chciałbyś tak samo mieć No to musisz się czymś zająć