Wszyscy gonią kwit, leje się Hennesy
Echo między bloki, leci beta TM3
Nie Iphony, ale ławki nas uczyły żyć
Kilku sprytnym się udało, jestem pośród nich
Wszyscy gonią kwit, leje się Hennesy
Echo między bloki, leci beta TM3
Nie Iphony, ale ławki nas uczyły żyć
Kilku sprytnym się udało, jestem pośród nich
Louie V to marka
Powiedz coś, czego nie wiem, zamiast paplać
Całe życie idę. Postaw się, a zastaw
Tyle, że już nie daję złota w zasaw, o
Przestałem się od dna odbijać
Odkąd stałem się rekinem, to już wszystko wsio ryba
Droga jedyna słuszna prowadzi, by zwyciężyć
One przygryzają usta, ja nie gryzę się w język bo
Nie mam nic do ukrycia, wiem boli to
Szanuje mnie ulica, w niej każdy blok
Byli kumple do picia, gdzie oni są
A przede mną skok życia, Geronimo
Wszyscy gonią kwit, leje się Hennesy
Echo między bloki, leci beta TM3
Nie Iphony, ale ławki nas uczyły żyć
Kilku sprytnym się udało, jestem pośród nich
Wszyscy gonią kwit, leje się Hennesy
Echo między bloki, leci beta TM3
Nie Iphony, ale ławki nas uczyły żyć
Kilku sprytnym się udało, jestem pośród nich
Zawsze za 5 stów, nie wiem czy drożeje bena
Sto koła w miesiącu dawno nie robi wrażenia
Kopiują numery, ale gdzie są wyświetlenia
Nie ma, no bo byku, jestem nie do podrobienia
Nowy benger, szybkie fury, cash i świeży sort
Pies na bęben wrzucił blachy, załączamy sport
Ja z diamentem, a ich liga to jedynie gold
W oczach rentgen, szybko rozpoznaję kto jest kto
(Nigdy nie chcę więcej martwić się o sos)
(Przez to nieprzespana już niejedna noc)
(Anioł na mej ręce prowadzi przez mrok)
(Ciągle nowe ruchy, czeka złoty rok)
Wszyscy gonią kwit, leje się Hennesy
Echo między bloki, leci beta TM3
Nie Iphony, ale ławki nas uczyły żyć
Kilku sprytnym się udało, jestem pośród nich
Wszyscy gonią kwit, leje się Hennesy
Echo między bloki, leci beta TM3
Nie Iphony, ale ławki nas uczyły żyć
Kilku sprytnym się udało, jestem pośród nich