Kishore Kumar Hits

Filip Lato - Krawiec lyrics

Artist: Filip Lato

album: Krawiec


Nie wydaje mi się, żebyś Ty
Mogła dla mnie zmienić się
Nie wydaje mi się, żebym ja
Był przy Tobie jaki chcę
Czy lepiej wiodło by się nam
Gdybyśmy byli tacy sami?
Gdzie ja tam Ty, gdzie Ty tam ja
Po co nam do tego ciała dwa?
Choć wojny nie ma żadnej między nami, lecz
Z pokoju sam wybiegne, nie zabiore Cię
Będę gonił latawce
Przez siedem gór i rzek
Bede swych marzeń krawcem
Nikt nie zatrzyma mnie
Choć wojny nie ma żadnej między nami, lecz
Z pokoju sam wybiegne, nie zabiore Cię
Będę gonił latawce
Przez siedem gór i rzek
Będę swych marzeń krawcem
Nikt nie zatrzyma mnie
Nie wydaje mi się, żeby król
Zechciał przegrać z damą kier
Nie wydaje mi się, żeby Mars
Na orbitę Wenus wszedł
Więc po co stawiać domek z kart?
Manipulować planetami?
Gdzie Ty tam Ty, gdzie ja tam ja
I dlatego mamy ciała dwa
Choć wojny nie ma żadnej między nami, lecz
Z pokoju sam wybiegne, nie zabiore Cię
Będę gonił latawce
Przez siedem gór i rzek
Będę swych marzeń krawcem
Nikt nie zatrzyma mnie
Choć wojny nie ma żadnej między nami, lecz
Z pokoju sam wybiegne, nie zabiore Cię
Będę gonił latawce
Przez siedem gór i rzek
Będę swych marzeń krawcem
Nikt nie zatrzyma mnie

(Nikt nie zatrzyma mnie)
(Nikt nie zatrzyma mnie)
Choć wojny nie ma żadnej między nami, lecz
Z pokoju sam wybiegne, nie zabiore Cię
Będę gonił latawce
Przez siedem gór i rzek
Bede swych marzeń krawcem
Nikt nie zatrzyma mnie
Choć wojny nie ma żadnej między nami, lecz
Z pokoju sam wybiegne, nie zabiore Cię
Będę gonił latawce
Przez siedem gór i rzek
Bede swych marzeń krawcem
Nikt nie zatrzyma mnie (nie zatrzyma mnie)
Nikt nie zatrzyma mnie

Поcмотреть все песни артиста

Other albums by the artist

Similar artists