Płonęłam w ogniu Twoich kłamstw Zrywając z siebie resztki warstw Każde Twoje słowo ja brałam na serio I czułam jak uciekał czas Być może już nie było nas Myślałam, że Cię tracę Wszystko mi jedno Wybacz Dzisiaj masz za swoje Biorę to co moje Nic nie jesteś wart Wstaję i coś się we mnie zmienia Dla Ciebie bez znaczenia To ostatnia scena, scena I wstaję Gdy byłam blisko Ciebie Odkryłam piekło w niebie Dziś liczę znów na siebie, siebie Więcej nie, nie spadnę w dół Złamane serce mam na pół Płomień dawno zgasł, wiem to na serio Wspomnienia ciągle gonią mnie Wyrzucam z głowy wszystkie złe Powoli tracę grunt Wszystko mi jedno Wybacz Dzisiaj masz za swoje Biorę to co moje Nic nie jesteś wart Wstaję i coś się we mnie zmienia Dla Ciebie bez znaczenia To ostatnia scena, scena I wstaję Gdy byłam blisko Ciebie Odkryłam piekło w niebie Dziś liczę znów na siebie, siebie Ja tańczę z demonami A nie z aniołami Strata Ciebie to był fart Ja tańczę z demonami A nie z aniołami Ty nie jesteś tego wart Ja tańczę z demonami A nie z aniołami Strata Ciebie to był fart Ja tańczę z demonami A nie z aniołami Ty nie jesteś tego wart Żar w końcu zgasić chcę I zapomnieć chcę O Tobie Ja spalam się Chcę zapomnieć już O Tobie Wstaję i coś się we mnie zmienia Dla Ciebie bez znaczenia To ostatnia scena, scena I wstaję Gdy byłam blisko Ciebie Odkryłam piekło w niebie Dziś liczę znów na siebie, siebie Ja tańczę z demonami A nie z aniołami Strata Ciebie to był fart Ja tańczę z demonami A nie z aniołami Ty nie jesteś tego wart Ja tańczę z demonami A nie z aniołami Strata Ciebie to był fart Ja tańczę z demonami A nie z aniołami Ty nie jesteś tego wart