Daremnie czekasz na najmniejszy choćby znak Tracisz czas, jeśli myślisz, że ona odnajdzie się O, nie! Zaginął po niej ślad, los drugą szansę dał Bez niej tak pusty stał się dom, zbyt późno widzisz to Bo tak bardzo brak Ci jej i chyba nie będzie lżej Z tą świadomością żyć, że szczęśliwsza jest z nim! Tyle miałeś czasu, by zatrzymać ją Nie zrobiłeś prawie nic i wypuściłeś z rąk Tyle miałeś czasu, by zatrzymać ją Nie zrobiłeś prawie nic, to Twój największy błąd! Jak teraz czujesz się? No powiedz, jak to jest Poczuć porażki smak? Może następnym razem więcej z siebie dasz? O miłość trzeba dbać, wie o tym każdy z nas Bez niej sensu nie ma nic, a samotnym tak ciężko być Tak bardzo brak Ci jej i chyba nie będzie lżej Z tą świadomością żyć, że szczęśliwsza jest z nim! Tyle miałeś czasu, by zatrzymać ją Nie zrobiłeś prawie nic i wypuściłeś z rąk Tyle miałeś czasu, by zatrzymać ją Nie zrobiłeś prawie nic, to Twój największy błąd! A ona już nie w twoich ramionach Zasypia i budzi się A ona miłością ukojona Już nie pamięta, że istniałeś! Tyle miałeś czasu, by zatrzymać ją Nie zrobiłeś prawie nic i wypuściłeś z rąk Tyle miałeś czasu, by zatrzymać ją Nie zrobiłeś prawie nic, to Twój największy błąd!