Między jednym snem a drugim Czas ma twoją twarz Choć wolałabym serce Oczy twoje mam Niosę w nich tę codzienną Od pierwszego dnia Tę codzienną Niecodzienność twą Między jednym snem a drugim Czas ma twoją twarz Zrywasz mnie do życia Skrzydłom dajesz wiatr Zwykle pytasz o więcej Niżbym wiedzieć chciał Jesteś opowieścią Z której siebie znam Biegnij dokąd zechcesz Nie bój się, leć Kiedy cię woła świat Biegnij dokąd zechcesz Będę tam Nie bój się, leć Nie będziesz sam Jesteś dla mnie jak lustro Z odbić składam sens W tobie się przeglądam Chcę tego czy nie Nieodkrytą planetą Z której widać dom Szeptem telefonu W niespokojną noc Biegnij dokąd zechcesz Nie bój się, leć Kiedy cię woła świat Biegnij dokąd zechcesz Będę tam Nie bój się, leć Nie będziesz sam Biegnij dokąd zechcesz Nie bój się, leć! Biegnij dokąd zechcesz ♪ Nie bój się, leć! ♪ Biegnij dokąd zechcesz Nie bój się, leć Kiedy cię woła świat Biegnij dokąd zechcesz Będę tam Nie bój się, leć!