Dzisiaj protestuję Bo mnie nikt tu nie szanuje Dzisiaj protestuję Bo każdy czepia się Dzisiaj protestuję Bo się sama zaniedbuję Dzisiaj protestuję Strzelę sobie prosto w łeb ♪ Samej mi do siebie Jest okrutnie za daleko Ciągle mi dystansu Do samej siebie brak Burzę się na wszystkich Że mnie za nic, kurwa mają A to mnie od środka Wpierdala jakiś rak Jak siebie przeżyć mam? Czas nie leczy moich ran! ♪ Śmieję się ze wszystkich Tylko z siebie wciąż nie mogę Biję się ze wszystkim Tylko rzadko kiedy w pierś Może zawsze będę czuła się Od siebie gorsza Może tak zostanie do usranej śmierci mej Jak siebie przeżyć mam? Czas nie leczy moich ran! Jak siebie w sobie znieść? Jak mam...? ♪ Czasami nawet rację mam Czasami nawet sama sobie kłaniam się Ale wystarczy obcy śmiech I wszystko znowu trafia szlag! ♪ Jak siebie przeżyć mam? Czas nie leczy moich ran! Jak siebie w sobie znieść? Jak mam pokochać się? Pokochać się Pokochać się Pokochać się