Jeśli we mnie jest raj Piekło żyje w Tobie Wiem już, jaki ma smak Wiem, jak szumi w głowie, mmm, je W Tobie rodzi się zło Zwykle bez przyczyny Wtedy rzucasz na wiatr Nasiona swej trucizny Lepiej już nie pytaj mnie Jak to się stało (nie, nie) Nagle uwolniłam się Z mocy Twych rąk Zabieraj się stąd Zabieraj się, mam już Ciebie dość Zabieraj się stąd Zabieraj się, mam Cie dość Wczoraj był żar Dzisiaj jestem zimna Nie pozwalam Ci już Błądzić w moich myślach Lepiej już nie pytaj mnie Jak to się stało Nagle uwolniłam się Z mocy Twych rąk Zabieraj się stąd Zabieraj się, mam już Ciebie dość Zabieraj się stąd Zabieraj się, mam już Ciebie dość Zabieraj się stąd Zabieraj się, mam już Ciebie dość Zabieraj się stąd Zabieraj się, mam Cie dość ♪ Jeśli we mnie jest raj Piekło żyje w Tobie Wiem już, jaki ma smak Wiem, jak szumi w głowie Lepiej już nie pytaj mnie Jak to się stało Nagle uwolniłam się Z mocy Twych rąk Zabieraj się stąd Zabieraj się, mam już Ciebie dość Zabieraj się stąd Zabieraj się, mam już Ciebie dość Zabieraj się stąd Zabieraj się, mam już Ciebie dość Zabieraj się stąd Zabieraj się, mam już Ciebie dość Zabieraj się stąd Zabieraj się, mam już Ciebie dość Zabieraj się stąd Zabieraj się, mam już Ciebie dość Zabieraj się stąd (jak to się stało?) Zabieraj się, mam już Ciebie dość Zabieraj się stąd (jak to się stało?) Zabieraj się, mam już Ciebie dość Zabieraj się stąd (jak to się stało?) Zabieraj się, mam już Ciebie dość Zabieraj się stąd (jak to się stało?) Zabieraj się, mam już Ciebie dość