Inspiracja kilku nut Motywacja działa znów Plany są analogowe Customowy każdy ruch Gdy porywa nowy zew I do lotu zbieram się Słysze głosy, że prognozy Na pogodę bardzo złe Moje szczęście zezowate Wylosuje czasem coś Chociaż bywa wiele trafień Kiedy trzeba kulą w płot Wystukany trudny rytm Poplątało nogi mi Z sił opadam Mam blokadę Robie same kroki w tył Ta ironia bawi mnie Kakofonią staje się Blisko tak od zgrzytu Do zachwytu w moim życiu jest Modulacji nie chcę tu Szukam opcji moll czy dur Akordy wytarte Zmienią warte zabrzmią nowe już Kalkulacji mówię nie Medytacja sprawia że Jest spokojna nuta Wtedy z buta ktoś traktuje mnie Moje szczęście zezowate Wylosuje czasem coś Chociaż bywa wiele trafień Kiedy trzeba kulą w płot Detonuję to co złe Dekoruję nowy dzień Kartonowy zapał I atrapą znowu staje się Dyktatura jak na złość Partyturę pisze los Jeńców nie zabiera Dla snipera skomponował to W samo serce cios