Stoisz w drzwiach niczym groźny lew Swym spojrzeniem rozbierasz mnie I nie musisz już mówić nic Ja to wiem, czego pragniesz dziś Zamknij drzwi, podejdź bliżej, chodź Twoje zmysły już czują to Ja potulna, ty dziki zwierz Dziś zrób ze mną co tylko chcesz Jeszcze raz dotknij mnie Jeszcze raz tego chce Oł oł Do utraty sił Do utraty tchu Głodni swoich ciał Głodni siebie znów Jeszcze raz dotknij mnie Jeszcze raz tego chce Oł oł Do utraty sił Do utraty tchu Głodni swoich ciał Głodni siebie znów Jeszcze raz Szampan nam niepotrzebny jest Namiętnością upijasz mnie Niech porywa nas słodki szał Niech rozwala nas taniec ciał Grzeszne myśli to żaden grzech Tego chce i ty tego chcesz Nie przestawaj tak dobrze jest Gdy tak czule dotykasz mnie Jeszcze raz dotknij mnie Jeszcze raz tego chce Oł oł Do utraty sił Do utraty tchu Głodni swoich ciał Głodni siebie znów Jeszcze raz dotknij mnie Jeszcze raz tego chce Oł oł Do utraty sił Do utraty tchu Głodni swoich ciał Głodni siebie znów Jeszcze raz