Nie lubię tańczyć, bo tak mam Że nawet w klubie wolę z kawą i szlugiem Ale dziś Ale dziś Chcę z Tobą tańczyć Tylko z Tobą Zasłonić okna Zamknąć drzwi Tylko ja i Ty I więcej nic Dzieci u dziadków Nie czekamy aż zasną, a Nie gaśmy światła Chcę Cię widzieć I zobaczyć co mam Tylko ty i ja Ty i ja Tylko ty i ja I pogadamy o tym gdzie pojedziemy znowu sami, że Nowy Jork Będzie tylko nasz Mów o czym chcesz, ile chcesz Nie jesteś nudna, wiesz Pragnę Cię bardziej niż a studiach Jeszcze bardziej niż na studiach Dzieci u dziadków Nie czekamy aż zasną, a Nie gaśmy światła Chcę Cię widzieć I zobaczyć co mam Tylko ty i ja Ty i ja Dzieci u dziadków Tylko ty i ja Dzieci u dziadków Będziemy tańczyć cała noc – tylko ty i ja I nie wyśpimy się nic a nic, a nic (ty i ja) Tylko we dwoje zrobimy dym A jutro zacznie się ten młyn Ale dziś Tylko ty i ja Tylko ty i ja Dzieci u dziadków Dzieci u dziadków Ta-ra-ra, ta-ra-ra Ta-ra-ra-ta-ra-ta-ta-ta-ra-ra (ha, ha) Dzieci u dziadków Ty i ja, tylko ty i ja Dzieci u dziadków Ty i ja, tylko ty i ja Dzieci u dziadków Ty i ja, tylko ty i ja Dzieci u dziadków Ty i ja, tylko ty i ja Dzieci u dziadków Ty i ja, tylko ty i ja Dzieci u dziadków