Gracias
Ten numer wyjdzie, jak będę w Meksyku
I se będę pił browara
Pozdrawiam ze słonecznej plaży, Mexico
Łapię oddech, to proste, znów zachodzi słońce
Zawijam, odpalam, tata mówi, że to karygodne
Ale ojciec, nie martw się o postęp
Teraz tylko piszę wersy, ale w końcu siądzie
"Oh, yeah" będą krzyczeć na koncertach
Kocham moich ludzi, będą zawsze mnie nakręcać
Tyle mamy wspomnień, że aż trudno zapamiętać
I dlatego piszę teksty, cały świat w moich piosenkach
Czasem panikuję, czasem nie chce mi się żyć
W sumie raczej nie za często, ale miewam tak, jak ty
Robię smutne miny, siedzę w domu i wypuszczam dym
Rano wyrzuty sumienia, ale w sumie to chuj z tym
Wychodzę na miasto, a tam ludzi całe mnóstwo
Wrócę znów nad ranem i zaśpiewam o tym w studio
Że jutro wezmę się za siebie, full-time
Ale teraz mi się nie chce, przecież mam jeszcze czas
Wszystko płynie tak, jak sobie samo chce
Ja już nie planuję, tylko daję ponieść się
Tylko daję ponieść się
Ej, ej
Wszystko płynie tak, jak sobie samo chce
Ja już nie planuję, tylko daję ponieść się
Tylko daję ponieść się
Ej, ej, ej
Odbieram Motorolę, ustawiamy się we dwoje
Mordo, przeżywamy każdy dzień, a ty masz wszystko policzone
Apka do biegania, spania, zastanawiania się, weź
Chodź z nami do parku, zanim zacznie padać deszcz
Ej, kto to jest? Ej, mamy dziwny flex
Mamy wielkie nadzieje, może zaraz spadnie na nas fejm
Może polecimy w radiu, może znów Open'er Fest
W plastiku mam piwo, w drugiej MC płonie, sam wiesz
Sam wiesz! A ty zrobisz wszystko jak chcesz, jak chcesz
Nie będę cię przecież uczył żyć, każdy ma swój styl
My robimy tu dymy, robimy tu dymy
Wszystko płynie tak, jak sobie samo chce
Ja już nie planuję, tylko daję ponieść się
Tylko daję ponieść się
Ej, ej
Wszystko płynie tak, jak sobie samo chce
Ja już nie planuję, tylko daję ponieść
Sam ponieść, po-po-po-ponieść się, ej, ej, ej, ej
Wszystko płynie tak, jak sobie samo chce
Ja już nie planuję, tylko daję ponieść
Ponieść się
Поcмотреть все песни артиста