Oh, już nie chce mi się pić
Nie mam siły kręcić jointów, rano biegam pięć mil
Nie wiem który to dzień w miesiącu, zapominam być
Tylko trochę poprzebywam, potem znikam jak gdyby nic
Najważniejszy styl
Maksymalny spokój, tylko tak tu mogę żyć
Muszę skupiać się na sobie, a dla innych love and peace
Love and peace
To jakieś miesiące trzy
Nadal nie widziałem słońca, czarno-biały film
Niby klasyk, ale stop it, please
Posiedziałem trochę i już muszę iść
Bo staram się ogarniać, ale cenię sobie chill
Dlatego pewnie masz takie dziwne zdanie o mnie
Że jestem mega spokojny, ale czasem trochę odpierdolę
Wtedy milczę, jestem w swojej głowie
Muszę to wszystko przemyśleć zanim coś ci powiem
Nie wiem skąd się biorą czarne myśli
Od miesięcy kipię szczęściem, już nie jara lil T
Pracuj, piję piwko i zarabiam niezły kwit, kwit
Tylko kiedy ciebie nie ma to jakoś ciężko mi być w tym
Oh, znowu on mi się przyśnił
Kocham swoje sny, ale kurwa błagam, idź z tym
Czasem serio chyba każdy traci moc na parę chwil
Może to ten brak słońca, ucieknijmy stąd for real
Oh, już nie chce mi się pić
Nie mam siły kręcić jointów, rano biegam pięć mil
Nie wiem który to dzień w miesiącu, zapominam być
Tylko trochę poprzebywam, potem znikam jak gdyby nic
Najważniejszy styl
Maksymalny spokój, tylko tak tu mogę żyć
Muszę skupiać się na sobie, a dla innych love and peace
Love and peace
Więc kupiłem sobie Porsche
Takie za dwa koła, bo po co mi droższe?
Teraz trochę się nim wożę
Po najszerszej drodze, nic nie stanie na przeszkodzie mi
Jadę na sam koniec tego co mam w głowie
Potrzebuję ciszy, więc wyłączam radiofonię
Medytacja w moim samochodzie
Oh, sam nie wiem, co mi dziś pomoże
Może gdybym cię zobaczył i wymazał jakieś fobie swoje
Na razie mam rozstroje
Siedzę sam jak kołek, ej, ja to chyba pierdolę
Przestaję bać się nas, rozpalam w sobie ogień
Od którego wieczny bije blask i to nie pierwszy raz
Dla siebie konstruuję piękny świat
Pozbawiony wad
W tym świecie jestem sam
Nie widzę żadnych przeszkód, więc korzystam, a nie tylko trwam
Szarą pogodę rozwiązuję mówiąc, "Call the sun"
Idę po swoje pisząc wersy - taki prosty plan mam
Dopiero wtedy potrafię
Podróżować z tobą choćby palcem po mapie
Tylko czasem
Czasem nie chce mi się pić
Nie mam siły kręcić jointów, rano biegam pięć mil
Nie wiem który to dzień w miesiącu, zapominam być
Tylko trochę poprzebywam, potem znikam jak gdyby nic
Najważniejszy styl
Maksymalny spokój, tylko tak tu mogę żyć
Muszę skupiać się na sobie, a dla innych love and peace
Love and peace
(Nie mam siły kręcić jointów, rano biegam pięć mil)
(Nie wiem który to dzień w miesiącu, zapominam być)
(Tylko trochę poprzebywam, potem znikam jak gdyby nic)
(Najważniejszy styl)
(Maksymalny spokój, tylko tak tu mogę żyć) Low lyrics
(Muszę skupiać się na sobie, a dla innych love and peace)
(Love and peace)
(Nie mam siły kręcić jointów, rano biegam pięć mil)
(Nie wiem który to dzień w miesiącu, zapominam być)
Поcмотреть все песни артиста