Kishore Kumar Hits

Szygenda - Depresjo lyrics

Artist: Szygenda

album: days before Narcyz EP


Jestem jak stary szew no bo ledwo się trzymam
Jestem jak stary szewc no no ciągle przeklinam
A to kolejny dzień, kiedy nie wychodzę z łóżka
(Kiedy nie wychodzę z łóżka)
Nie wiem która jest godzina
Znów nie mam na nic siły, nie pomaga mi rodzina
Wizja matki na terapii to jedyne co mnie jeszcze tutaj trzyma (he)
Jacol to ten śmieszny chłopaczyna
A też miewam momenty, w których kusi mnie lina
A mój pokój to melina albo ruina
Sam do końca nie wiem co mi to
Co mi to przypomina
Uciekam w używki bo się skończyła dopamina
Co to za zdziwiona mina?
Zamawiam pad thai a czuje się jak padlina
Za to wczoraj to się czułem nietykalny jak główny bohater w filmie Tarantina
Już nigdy nie pozwolę żebyś życie mi zniszczyła depresjo
Pod stopami chcemy mieć cały świat, a nie krzesło
Już nigdy nie pozwolę żebyś życie mi zniszczyła depresjo
Pod stopami chcemy mieć cały świat, a nie krzesło
Mija kolejny rok
Od kiedy stanęła na parapecie
I zrobiła krok, w przód
Chłopacy nie płaczą
Chyba że na pogrzebach
Dziewczyn ze swoich snów
Depresja jest jak bestia z pełną gębą naostrzonych kłów
A psychika jest jak bańka, wystarczy nieodpowiedni ruch i puf
W końcu pęka, przez co pojawiają się blizny na rękach
Ale nie rozumie nikt, nie przeszli tyle co ty
Nie przeszli tego co ty
Wiem ze idzie zwariować
Przez ten pojebany świat
Ale pamiętaj wariacie
Nigdy nie jesteś sam
Ja w to nie wierzyłem
I codziennie przed spaniem
W myślach wiązałem linę
Aż pomocna dłoń chwyciłem
Teraz śpię spokojnie tylko gdy jestem przy niej
Ty też ja w końcu znajdziesz, poczekaj jeszcze chwilę
Już nigdy nie pozwolę żebyś życie mi zniszczyła depresjo
Pod stopami chcemy mieć cały świat, a nie krzesło
Już nigdy nie pozwolę żebyś życie mi zniszczyła depresjo
Pod stopami chcemy mieć cały świat, a nie krzesło

Поcмотреть все песни артиста

Other albums by the artist

Similar artists