Kishore Kumar Hits

Fabijański - Supernova lyrics

Artist: Fabijański

album: Reset


Dlaczego piłeś? Przecież nie pijesz
Znowu się biłeś? Ręce masz sine
Skopać ci tyłek? Żałuj za winę
Chociaż chwilę... Ej, chociaż chwilę
Jesteś tak słodkim debilem, że polecę z tobą w ślinę
Mów moje imię! Ej, mów moje imię
Ej, ej, ej! Mów moje imię
Mów moje imię, ej
Wszyscy mnie pytają, co ja w ogóle w tobie widzę
Gdy mówię, że mężczyznę, w zamian oddają mi ciszę
Znudziłam się Netflixem, więc pomyślałam, że przyjdę
Zobacz jaki t-shirt se kupiłam za dwa zyle
Znowu robisz tę minę! Cię nienawidzę
Tak sobie myślę... Już mnie znudziłeś
Znów mnie znudziłeś... Już mnie znudziłeś
Znów mnie znudziłeś... Już mniе znudziłeś
Jestem twoją Afrodytą, gdy mokra wychodzę z wanny
Patrzysz tak niеczysto, jak mi piana spływa z twarzy
Jestem twoją Angeliną, gdy zagryzam wargi
Może zrób coś dla mnie, myszko... Bądź jak Brad Pitt
Jak słyszę twoją chrypę, nie wiem, czy orgazm mam, czy zawał (ej!)
Weź, bo się wstydzę, zwłaszcza, gdy przychodzisz taka
Jaka? No właśnie nie wiem, jakaś taka, że nie mogę
Masz oczy takie dobre, mi resetują sumienie
Kiedy patrzę na twój teren, czujesz się bezpiecznie
Nie ma w tobie ciebie, w tobie jesteśmy oboje
Kiedy łapiesz mnie za rękę, ja wreszcie mogę być dzieckiem
Nie wiem, jak smakuje szczęście, ale jest ciepłe (co się tak trzęsiesz?)
Widzę, jak ci bije serce, widzę myśli w twojej głowie
Wszystko nagle jest przejrzyste, nigdy nic nie było prostsze
Powietrze, które wydychasz, jest różowe
Nie brudzisz go zbędnym słowem
Wiesz, jak pachnie złoto? Złoto pachnie tobą
Moją supernovą... Kiedy wybuchasz, oczywiście na różowo
Wszystko spoko, ale powiedz, królowo
Dlaczego przy tobie nie mogę być sobą?
Jestem twoją Afrodytą, gdy mokra wychodzę z wanny
Patrzysz tak nieczysto, jak mi piana spływa z twarzy
Jestem twoją Angeliną, gdy zagryzam wargi
Może zrób coś dla mnie, myszko... Bądź jak Brad Pitt

Поcмотреть все песни артиста

Other albums by the artist

Similar artists