Tego nikt się nie spodziewał Wykręcam liczniki, aż dojdę do kolejnego zera Oczekiwała scena Nie dziewczyny rapera Chcieli świeżego brzmienia Więc weź się najedz Póki masz czas Mam plan Żeby tu namieszać Numery już czekają w gotowości by rozjebać Psy szczekają głośno, dla nich mam kaganiec Jak będziesz zbyt nachalny to wywieszę cię jak pranie suko Chodzisz pierdolisz, bo masz znaną eks Szeroki gest Wyjebane ego Jedno słowo i cię zjada stres Słodki chłopczyk, simpa miałam pod butem Teraz to możesz pruć się w komenatrzach na youtubie "Jaka szmata i pokazuje dupę" "Ale to ty dzwonisz" typie Dla poklasku sprzedasz duszę Powiesz coś więcej? Masz coś do powiedzenia? Mnie słuchają tysiące Ciebie kurwa same zera Keep poppin Mei Bee, keep poppin yeah Keep poppin Mei Bee, keep poppin yeah Keep poppin Mei Bee, keep poppin yeah Keep poppin Mei Bee, keep poppin yeah Mei Bee keep poppin, a nie wychodzę z lodówki Zarabiam na stylu, chociaż nie noszę Supreme Gucci, Fendi, Prada nie moja faza Błyszczę naturalnie, flossin bitch pozdrawia Każdy coś gada, bo każdy chce mnie mieć Nie twoja liga, ty walczysz w strefie red Nie lubie typów, co powodują spięcia Każdy taki pewniak, choć ma baby face'a Boli cię to Że w końcu ktoś powiedział prawdę Boli cię to Że laska zjada skillem rapgrę Boli cię to Na szczęście to nie jest mój problem Ja mówię tylko o tym, co jest dla was niewygodne Boli cię to Że w końcu ktoś powiedział prawdę Boli cię to Że laska zjada skillem rapgrę Boli cię to Na szczęście to nie jest mój problem Ja mówię tylko o tym, co jest dla was niewygodne Keep poppin Mei Bee, keep poppin yeah Keep poppin Mei Bee, keep poppin yeah Keep poppin Mei Bee, keep poppin yeah Keep poppin Mei Bee, keep poppin yeah Keep poppin Mei Bee, keep poppin yeah Keep poppin Mei Bee, keep poppin yeah Keep poppin Mei Bee, keep poppin yeah Keep poppin Mei Bee, keep poppin yeah Keep poppin, keep poppin Keep poppin, keep poppin Keep poppin, keep poppin Mei Bee, Mei Bee, Mei Bee