These people bust their ass (bust their ass) This is a hard job (this is a hard job) Jestem prezes firmy, ale wspólas z bratem Z precyzją dzielimy zysk, ryzyko, gażę Ja to umysł ścisły - mnożę, dzielę, dodaję Czasem swoje tracę, nie da się inaczej tutaj W ten biznes wchodzę z buta i to nie są żarty Po pierwsze kapucha, po drugie klops i szmalec Tu trzeba naruchać, nie wydoić od mamy Więc poznasz mnie po ruchach, albo w biegu, albo w trasie Wielu bez celu żyje dalej I bez stresu sączą piwo Ja mam w to bracie wyjebane Dziękuję Bogu, że mi oczy otworzyło Wcześnie rano wstaję, bo nie chcę przespać szansy Późno spać się kładę, przed snem liczę hajsy Robię wszystko żeby spełnić swe marzenie Ale jak będzie trzeba, to zrobię jeszcze więcej (więcej) Szósta rano, wiozę towar z Bakalarskiej Skurwysynu to jest handel Liczę papier ze wspólasem po fajrancie Odjebane, posprzątane, zaciągam się blantem Jestem szefem Poznałem robotę tak jak Andrzej Lepper (jestem hustlerem) Pracuję całą dobę, żeby było lepiej Co dzień to samo, praca w czoła pocie Kosi się siano i sieje się owies, roboty po łokieć Obserwuję jak tuczy się portfel, jak pierdolone prosię Na zdrowie Strecz, pakuję to gówno w strecz Liczymy z bratem ten cash, liczymy z bratem ten cash, cash Strecz, pakuję to gówno w strecz Liczymy z bratem ten cash, cash (These people bust their ass) Makin' zlotys, makin' zlotys Hustlin' everyday, all the time we're focused All the time we're focused (this is a hard job) Makin' zlotys, makin' zlotys Hustlin' everyday, all the time we're focused All the time we're focused, all the time-time