Kishore Kumar Hits

Kosa - Trucizna lyrics

Artist: Kosa

album: BALANS


Porywasz dobrych i złych
Złożonych, prostych i krzywych
Młodych, bezdomnych i staruchów z willi
Tych którzy odpalą auto na pych
I których stówe kosztowały szyby
Zna Cię niewierny i mnich
Ten który tylko mielone, i który pokrzywy
Ci którzy zawsze są sobą
I ci, którzy na pokaz zgrywają prawdziwych
Działasz na chudych, i tych którzy tyją
Nażarte łapska, bankierki, i żebrzących bilon
Wiecznie goniących za pęgą, i żyjących chwilą
I na mnie, gdy w głowie te myśli mi płyną
Ciekawe kim bym był, gdyby nie Ty, gdyby nie płyn
Ciekawe kim byś był, gdyby nie pył, i gdyby nie dym
Ciekawe kim bym był, gdyby nie Twoje zamrożone łzy
Ciekawe kim byś był, gdyby trucizna nie zbierała żniw
Czuje twój dotyk, cieplej mi
Nie opuszczaj mnie, w chłodne dni
Otruj mnie, otruj mnie bym żył
Otruj mnie bym żył
Gdybyś w szyje ciągle całowała mnie
Strach rozgościł by sie we mnie i oddalał każdy cel
Kruche serce, dzisiaj to deficyt, dobrze o tym wiesz
A dalej znieczulasz wszystkich to toksyczne, dobrze wiesz
Świat jest dziwny, problem płynny
Mokną rynny, przesiąknięte łzami wszystkich tych, których krzywdzisz
A moje blizny powodują w głowie szalejących myśli wir
Ciekawe kim bym była, gdyby nie Ty, gdyby nie płyn
Ciekawe kim bym był, gdyby nie pył, i gdyby nie dym
Ciekawe kim bym była, gdyby nie Twoje zamrożone łzy
Ciekawe kim bym był, gdyby trucizna nie zbierała żniw
Ciekawe kim bym był
Kim bym była
Ciekawe kim byś był
Kim bym była
Ciekawe kim byś był
Kim bym była
Ciekawe kim byś był
Kim byś była

Поcмотреть все песни артиста

Other albums by the artist

Similar artists