Może gdybym zamknął Na tę chwilę oczy To by się udało Gdybym dłużej Ale delikatniej Nie obudziło by się Dalej słodko spało Wiem, szeroko i głęboko Ale miejsca brak Zamknę w piwnicy wyłupane oko Poczekam aż trafi szlag We wszystko czego nie widzę Co zapomnę i zgubię Czego się wstydzę Kogo nie polubię To co żółcią się uleje I co przejdzie ze smakiem Co zawiśnie lub utonie Co zostanie nijakie We wszystko czego nie widzę Co zapomnę i zgubię Czego się wstydzę Kogo nie polubię To co żółcią się uleje I co przejdzie ze smakiem Co zawiśnie lub utonie Co zostanie nijakie