Piąty element na tym bicie niebezpiecznie Zostawił mi przestrzeń bym mógł jak najwięcej Wyrzucić z siebie słów, uczuć Filtrowanych sercem Wiadomo, takie zawsze są najlepsze Boimy się czuć Udając, że znamy receptę na szczęście A coraz więcej fanatyków tego Że wrażliwość jest słabością Złą opcją do poznawania świata Coraz więcej skrzywdzonych dusz Które wierzą, że miłość się po prostu nie opłaca Coraz mniej jest nas w samych sobie Pozwalamy kłamstwom mieszać nam w głowie Wybieraj sercem - ono nie jest wrogiem Pomoże ci ujawnić prawdę o samym sobie Gdzie odwaga naszych przodków? Potrzebujemy jej tu Wiara, szacunek i głos rozsądku Potrzebujemy ich tu Bo coraz więcej, coraz chętniej Coraz częściej oddajemy siebie w ręce Otchłani materialnych dóbr Dbaj o własne wnętrze Nigdy nie wstydź się kim jesteś Nie ma takich słów By wyrazić to co czuję Na nowo odkrywając wolność z tobą Nie ma takich nut, by zapisać te melodie Które słyszę, kiedy jesteś obok Gdzieś ponad światem unosi nas prawda Dziś odkrywamy niebo Gdzieś ponad światem unosi nas prawda Więc zostań tu ze mną Zabieram Cię na trip Ale posłuchaj, pogoda ducha będzie naszym nawigatorem Zabieram Cię na trip Wymówek nie szukaj Za późno - już wszystko jest ustalone Tylko ja i Ty Tylko ja i Ty