Czemu otworzyłem się I wtedy zraniłaś mnie Dzisiaj czuję się źle Ale jutro też jest dzień Znowu jest mi źle, ej Znowu spadam gdzieś, ej Pada na mnie deszcz, ej Znowu kocham Cię Znowu kocham Cię Z Tobą jest mi źle, ej Z Tobą spadam gdzieś, ej Ty zabijasz mnie, ej Nie chcę kochać Cię Nie chcę kochać Cię Ty to byłaś tylko chwila Głupio łudziłem się Plan na życie tak zmieniłaś Że ja to już nie ten sam Nie poznaje siebie w lustrze To już nie ten sam ja Chyba przez Ciebie nie usnę Przytłacza mnie szary świat, ej Chcę zobaczyć w końcu wszystkie barwy Chcę trochę szczęścia, bo czuję się martwy Chcę trochę ciepła, bo serce ze skały Mieliśmy razem pieprzyć banały Mieliśmy razem jechać na wakacje Ale wybrałaś inne wibracje Okazało się, że chciałaś tylko sławy A mówiłaś przecież, że nie chodzi Ci o kasę Nienawidzę takich kobiet jak ty Kłamałaś mi prosto w oczy, nawet dziś Kiedy wyszła cała prawda na jaw Nie będzie drugiej szansy (no i nara) Znowu jest mi źle, ej Znowu spadam gdzieś, ej Pada na mnie deszcz, ej Znowu kocham Cię Znowu kocham Cię Z Tobą jest mi źle, ej Z Tobą spadam gdzieś, ej Ty zabijasz mnie, ej Nie chcę kochać Cię Nie chcę kochać Cię