Ma bardzo długie rzęsy Takie piękne oczy Coś takiego w sobie, że nikt nie przeoczy Jak drepta po trawniku, z głową uniesioną dumnie Roztacza wokół siebie aurę, której nikt nie umie Odczytać ani do końca zrozumieć choćby chciał Bo to przecież trzeba umieć pojąć coś Tak dostojnego, niczym francuski film Pozwól, że przedstawię Ci Żaklin Żaklin, Żaklin to moja alpaka Trochę przypomina twojego chłopaka Coś w sposobie, w jaki chodzi Jak spokojnie żuje trawę Jednym głośnym rykiem psuje nam zabawę Nie sądzę by to było czegoś oznaką Poza tym, że twój chłopak chyba Także jest alpaką, zupełnie jak Żaklin On też ma długie rzęsy Takie piękne oczy Więc rozumiem, nie oceniam Że mogłaś przeoczyć Ten malutki szczegół, że na czterech nogach chodzi Lecz naprawdę, czy kogoś to obchodzi, że twój chłopak jest alpaką? Gorzej jakby był rasistą lub czymś gorszym... Recydywistą lub basistą, a tak proszę Alpaka bardzo miła i z rodziną też zawsze Będzie się lubiła, zupełnie jak Żaklin Żaklin to moja alpaka Trochę przypomina twojego chłopaka Coś w sposobie, w jaki chodzi Jak spokojnie żuje trawę Jednym głośnym rykiem psuje nam zabawę Nie sądzę by to było czegoś oznaką Poza tym, że twój chłopak też jest alpaką, zupełnie jak Żaklin