Kto nie ciągnie ten sprzedaje Kuki, Cypis nie solo, bo z twoją żoną kolo Pierdolone kurwa, disco polo Jazda Ona odwalona jak komarek na odpuście Sam nie dowierzam, co to za bezguście Z twarzy piękna, jak Jennifer Lopez Ciekawe co tam w kroku, jak miewa się nietoperz Mówię że mi stoi i powoli sobie broi A ona lubi hardcore i twierdzi ze mnie zgnoi Gały nie chce robić, mówi że się krztusi I jak jej wytłumaczyć, że się przecież nie udusi Weź do buzi, jesteśmy już duzi Weź po kule i poliż go czule Weź do buzi, po same migdałki Na końcu cię czeka, likier z mojej pałki Weź do buzi, jesteśmy już duzi Weź po kule i poliż go czule Weź do buzi, po same migdałki Na końcu cię czeka, likier z mojej pałki Weź do ryja mego kija Co rozwija się jak żmija Dawaj mała pała twarda Po migdałach gram w bilarda Weź do buzi, mówię krótko Weź do japy moją race Nie nazwą cię prostytutką Bo ci kurwo nie zapłacę Bo najwięcej witaminy Mają chuje skurwysyny Nie krzyw miny, co jest grane? Mój kutas to nie cyjanek Weź do buzi, weź kochanie Jesteś przepiękna jak sranie Wszystkie panie w disco szale Cała sala robi gałę ♪ Weź do buzi, jesteśmy już duzi Weź po kule i poliż go czule Weź do buzi, po same migdałki Na końcu cię czeka, likier z mojej pałki Weź do buzi, jesteśmy już duzi Weź po kule i poliż go czule Weź do buzi, po same migdałki Na końcu cię czeka, likier z mojej pałki Weź do buzi moją faje Bo na cipce masz liszaje I mnie zbiera na wymioty Na dziurke nie mam ochoty Ej, nic ci nie będzie Gdy ci po sam przełyk wejdzie Lekko ci polecą łzy Fajnie ci wybieli kły Widzisz? Same korzyści Dobrze gardło ci przeczyści Jaja zawieszę na brodę Odwalimy mega trzodę Nic się nie bój, nie panikuj Weź go w gardło zaaplikuj Fajnie z fredem ci do twarzy Śmiało działaj, on nie parzy Weź do buzi, jesteśmy już duzi Weź po kule i poliż go czule Weź do buzi, po same migdałki Na końcu cię czeka, likier z mojej pałki Weź do buzi, jesteśmy już duzi Weź po kule i poliż go czule Weź do buzi, po same migdałki Na końcu cię czeka, likier z mojej pałki