Jeden z autorów tego listu w pierwszej klasie podstawówki Przytaszczył do domu kamień, poprosił ojca o młotek I oznajmił, że będzie rzeźbił statuę wolności Dziwnym jest, że ojciec nie przywiązał wówczas mu Tego kamienia do nogi i nie wypierdolił do rzeki Historię przytaczamy, bo zasadniczo teraz Jesteśmy jak ten mały, gruby, smutny rzeźbiarz Nie mamy pojęcia dlaczego szukaliśmy kontaktu do Pana I kompletnie nie wiemy czego moglibyśmy od Pana chcieć Cisza! Cisza! Cisza! Tutaj tańczę sam! Cisza! Cisza! Cisza! Tutaj tańczę sam! ♪ Tutaj tańczę sam! ♪ Tutaj tańczę sam! Nie czekajcie dłużej ♪ Cisza! Cisza! Tutaj tańczę sam! Cisza! Cisza! Tutaj tańczę sam! Cisza! Cisza! Tutaj tańczę sam! Cisza! Cisza! Tutaj tańczę sam! Cisza! Cisza! Tutaj tańczę sam! Cisza! Cisza! Tutaj tańczę sam! Cisza! Cisza! Tutaj tańczę sam! Cisza! Cisza! Tutaj tańczę sam! Cisza!