Wiatrak przyciąga na swoją górę Czarne auto rozbija czarną chmurę Droga prowadzi ich przez szaleństwo Wyścig z wiatrem o pierwsze miejsce Chwila amnezji trwa dłuższą chwilę Myśli skręcone jak w jej włosach motyle W ciepłym powietrzu czuć satysfakcję Dreszcze emocji i chemiczne reakcje Marzyciel i Be chcą uciec gdzieś Jak lunatycy w szalonym śnie W kieszeniach z miłością We włosach z wiatrem Zmierzają do nikąd byle być razem Trzynasty marzyciel i jego pani Nieśmiałe wyznania schowane pod powiekami Niebo w jej oczach z odcieniem jesieni Słońce w jego źrenicach się mieni Marzyciel i Be chcą uciec gdzieś Jak lunatycy w szalonym śnie W kieszeniach z miłością We włosach z wiatrem Zmierzają do nikąd byle być razem Ucieczka przed światem do nie-normalności Wiatraki, drogowskazy do ich radości Żyją chwilą i marzeniami Czy spotkają się jeszcze? Marzyciel i Be chcą uciec gdzieś Jak lunatycy w szalonym śnie W kieszeniach z miłością We włosach z wiatrem Zmierzają do nikąd byle być razem