Pierwszy raz zobaczył, co to miłość W upalną noc, we śnie Gdy ujrzał ją, coś nagle się zmieniło Doznany szok poruszył nim ♪ Całował wciąż jej smukłą długą szyję Przenikał go cudowny dreszcz Odeszła w dal i wszystko się skończyło Pozostał mu miłości smak Jak mam kochać, kiedy Ty jesteś i zaraz znikasz Jak mam kochać kiedy Ty... Jak mam kochać, kiedy Ty jesteś i zaraz znikasz Jak mam kochać kiedy Ty... ♪ Przywracał wciąż przerwane tamte chwile Zasypiał tak i budził się Przerwany sen jej obraz w nocy mijał Znikając jak ruchomy cel Jak mam kochać, kiedy Ty jesteś i zaraz znikasz Jak mam kochać kiedy Ty... Jak mam kochać, kiedy Ty jesteś i zaraz znikasz Jak mam kochać kiedy Ty...