W końcu nie ma już czego się bać I nikt do nas nie strzela Nie ma głodu Potrafimy się śmiać Mamy własny dach nad głową Nad głową W końcu znowu jest za co żyć Ale nie ma za co umierać Czas na miłość Miłość na czas Zero czułych słów Zero do zera Do teraz dręczy mnie sen Najdziwniejszy Co noc podobny Upiorny sen Gdzie nie mogę być Bliżej Nawet o włos Bliżej Nawet o włos Bliżej I nawet o włos Bliżej Bliżej o spojrzeń wymianę O parę słów wyczytanych z ust Na głośnej ulicy wołam: Możemy być Bliżej Nawet o włos Bliżej Nawet o włos O jeden centymetr Nawet o włos Bliżej Bliżej o spojrzeń wymianę O parę słów wyczytanych z ruchu ust