Nad rzeczką opodal krzaczka Spotkała kaczka polaczka Zadała pytanie kacze Czemu ten polaczek płacze ♪ Polaczek odpowie kaczce Że tęskni do życia w paczce A bardzo przygrzewa słonko Cały rok nad Amazonką Chlap, chlap, chlip, chlip To nadwiślański typ Chlap, chlap, chlip, chlip To nadwiślański typ ♪ Kto ciebie polaczku młody Wyrzucił na antypody? Dlaczego za paczką gadasz A się pocztą sam nie nadasz? ♪ Polaczek się mocno skupił Bo mądry był, a nie głupi I stwierdził sensownie w sumie Wiesz, ja chyba już nie umiem Chlap, chlap, chlip, chlip To nadwiślański typ Chlap, chlap, chlip, chlip To nadwiślański typ Zmęczony zabójczą dietą Bo błotko w bajorku nie to I bardzo mu ciąży praca Siedzi smutny i nie wraca ♪ A w tym czasie inne nacje Przyjechały na wakacje Dogadały się tu z nami I zostały Polakami Chlap, chlap, chlip, chlip Ach ten nasz nowy, nadwiślański typ Chlap, chlap, chlip, chlip Ach ten nasz nowy, nadwiślański typ