Nieproporcjonalnie wiele Rzeczy nas dotyczy, które mało nas obchodzą Chyba więcej szczęścia mają Nie co ci się rodzą, a ci co umierają Tamci wynaleźli bomby Ci niezrozumiałe akty prawne Trudno to wszystko zrozumieć Trudno w to wszystko uwierzyć Kiedyś kupię nóż i powyrzynam wszystkich w koło Kiedyś kupię nóż i powyrzynam Kiedyś kupię nóż i powyrzynam wszystkich w koło Kiedyś kupię nóż i powyrzynam Wokół tyle jest przestrzeni Co z tego kiedy ludzi jest za wiele Jednoznacznie trudno orzec Którzy to wrogowie, a którzy przyjaciele Jedni wciąż się uśmiechają Inni wypytują o rzeczy mało ważne Trudno to wszystko zrozumieć Trudno w to wszystko uwierzyć naprawdę Kiedyś kupię nóż i powyrzynam wszystkich w koło Kiedyś kupię nóż i powyrzynam Kiedyś kupię nóż i powyrzynam wszystkich w koło Kiedyś kupię nóż i powyrzynam Kiedyś kupię nóż i powyrzynam wszystkich w koło Kiedyś kupię nóż i powyrzynam wszystkich w koło Ja do Ciebie to mówię Ja do Ciebie to mówię Ja do Ciebie to mówię Ja do Ciebie-