Na pewno znasz te poranki Gdy wszystko co widzisz obietnicą cudu Jest jeśli wiesz co chcę powiedzieć Poranki, gdy czujesz, że Na obraz Boga stworzono cię Jeśli wiesz co chcę powiedzieć W przekupach sumień pozbawionych Próbujesz dostrzec którąś z boskich cech Jeśli wiesz co chcę powiedzieć A brudne łona kobiet złych Istotą poezji w mig stają się Jeśli wiesz co chcę powiedzieć Cóż jedną matką jaką znasz, jest nadzieja Głupią matkę masz Jeśli wiesz co chcę powiedzieć I jutro, gdy obudzisz się Poczujesz swą w nocniku dłoń Jeśli wiesz co chcę powiedzieć Jeśli wiesz co chcę powiedzieć Jeśli wiesz co chcę powiedzieć Jeśli wiesz co chcę powiedzieć Jeśli wiesz Jeśli wiesz co chcę powiedzieć Jeśli wiesz co chcę powiedzieć Jeśli wiesz co chcę powiedzieć Jeśli wiesz co chcę Jeśli wiesz co chcę Jeśli wiesz co chcę Powiedzieć