Ministerstwo mojej głowy Nie zamyka nigdy przed Tobą drzwi Podpisuje wciąż Twe ustawy Pogrążając mą Gospodarkę hormonalną Zmieniłeś mi ustrój! Zmieniłeś mi ustrój! Zmieniłeś mi ustrój! Zmieniłeś mi, zmieniłeś mi Zmieniłeś mi ustrój! Zmieniłeś mi ustrój! Zmieniłeś mi ustrój! Zmieniłeś mi, zmieniłeś mi ♪ Od Twej próby Stabilizacji mych regionów Nie kontroluję już swoich złóż Wszystko w imię demokracji Mówisz, że na to Nie poradzisz nic więcej już Zmieniłeś mi ustrój! Zmieniłeś mi ustrój! Zmieniłeś mi ustrój! Zmieniłeś mi, zmieniłeś mi Zmieniłeś mi ustrój! Zmieniłeś mi ustrój! Zmieniłeś mi ustrój! Zmieniłeś mi, zmieniłeś mi Czego mogę chcieć? Przyjaznych stosunków? Doprowadzisz mnie w końcu Do zamachu stanu