Kishore Kumar Hits

Julia Marcell - Andrew lyrics

Artist: Julia Marcell

album: Proxy


Para-para-para
Para-para-pam-pam
Para-para-para
Para-para-pam-pam
Drogi Andrew z portalu randkowego
Jak opisać siebie w tysiącu słowach?
Jestem jedną z tych dziewczyn
Którym zawsze zimno
Sypiam w swetrach w lipcu
Pod kocem się chowam
Jestem jedną z tych osób, co prawdopodobnie
Wybiorą rozwiązanie najbardziej wygodne
Choć w przyzwyczajeniu do pewnego komfortu
Odzywają się czasem jakieś żądze pierwotne
I czasem myślę
Jak dziwnie
Jak dziwnie
Być człowiekiem
I bać się
Ducha własnego
I nie móc nic
Drogi Alejandro z Pharmaco w Chile
Wszystko co na zawsze trochę mnie przeraża
Jak tapeta na ścianie pańskiego gabinetu
Choć na zdjęciu w kitlu pan uśmiecha się tak miło
Znowu mi się śniło, że świat się rozpada
A ja nie wiem co robić, czy go trzymać czy puścić?
Jestem niespokojna, ciągle się zamartwiam
Tym, czy będzie wojna, a może mam już raka?
I czasem myślę
Jak dziwnie
Jak dziwnie
Być człowiekiem
I bać się
Ducha własnego
I nie móc nic

Droga napalona singielko z mojej okolicy
Widziałam twoje zdjęcie na szybach samochodów
Ukradnijmy jeden z nich i ucieknijmy tak daleko
Gdzieś do kraju, w którym nie da się już wyspowiadać
Drogi emailowy Bocie z Amazonu
Wiem, że prosisz, żeby nie odpisywać
Ale o tych sprawach nie mówię nikomu
Być może jestem nieco nadwrażliwa

Поcмотреть все песни артиста

Other albums by the artist

Similar artists