Mieliśmy przecież być Bez skazy, czyści jak łzy I po to, by znaleźć się w Niebie Pomagać czasem też obcym w potrzebie I po to by znaleźć się w Niebie Pomagać czasem też obcym w potrzebie Mili mi księża mówili Że w ostatecznej tej chwili Ktoś mnie zapyta: "Słuchaj no, mały Czy kiedyś innym coś od siebie dałeś?" Ktoś mnie zapyta: "Słuchaj no, mały Czy kiedyś innym coś od siebie dałeś?" A porobiło tak się dziś Że choć nikt nie stoi u drzwi To mimo to, z zewnątrz nikomu Nie mamy chęci tak po ludzku pomóc To mimo to, z zewnątrz nikomu Nie mamy chęci tak... po ludzku pomóc