Witaj, nieznajomy Pytanie do ciebie mam Czy zdążę jeszcze wrócić? Drogi dawno już zasypał czas Za oknem cisza najcichsza, jaką znam Taka przed burzą, co zrywa dach Witaj, nieznajomy Nawet nie wiem jak na imię masz Patrzę na ciebie i myślę Czy to ja za kilka lat? Za oknem szarość wchodzi w czerń Ty wciąż nie mówisz do mnie nic Na tym pustkowiu mieszka śmierć Czy to tylko część mojego snu, powiedz mi Ściany się burzą, szyby pękają naraz Lecę w dół przez błędy wszystkich lat Widzę wyraźnie pełne rozczarowań twarze A w oczach ból i gniew uśpionych zdarzeń Kłamałem więcej niż kiedykolwiek chciałbym przyznać A w moich żyłach płynęła krew zimniejsza niż stal Dlatego dzisiaj jestem całkiem sam Mój nieznajomy, czy widzisz to co ja? Oh If you wanna come back to bring your style If you wanna be alone, I will leave a cry Oh you never re-see and you never will All you ever really wanted was me, me And now, all you ever wanted were to save your shoot Will the bill for the stress just to fuck you hard Oh you never seen my face down through your sleep All you've ever want a precious is me! And If you wanna come back to bring your style If you wanna be the one, I will never cry I have never have before and I never will Tell me all you ever wanted was me, me