Za górami, za lasami Za czterema Burger Kingami Był sobie raz, zielony las W lesie tym miś, co w ekosystem wdepnął po pas Miś hop hop wołał, czekał co Echo przyniesie Lecz Echo to łgarz zawołany, jakich mało w tymże lesie Hop hop, ratunku Z misia robią misia o bardzo małym rozumku Hop hop, ratunku, ach, ratunku ♪ Jak echo to Echo wciąż wpychało pic Od powtarzania słów, sensu nie przybywało nic Echo wnyki stawiało, wodząc owieczki I wciąż podjadając z misiej miseczki I wszyscy myśleli, że to Echo grało Normalne wszyscy myśleli, że to Echo grało A Echo w ciula grało, igrało i łgało Hop hop, ratunku Z misia robią misia o bardzo małym rozumku Hop hop, ratunku, ach ratunku ♪ Miś wtrącony między wrony U tronu Babilonu Echo wyje - uuu! A miś na to - (buuu!) Echo wyje uuu i straszy Wilkami, wojnami, kryzysami Kredytami, szaleńcami za sterami Ruskami, żydami Gejami, brudasami Rękawami z asami Forami ze specami Nocami z babami z wąsami Ratunku! Może nazajutrz, może już dziś Wybije godzina i stanie Super Miś Miś, a z nim istna misia buta Miś który nie jest misiem typu (D.U.P.A.) (D.U.P.A.) Uu! D.U.P.A.! D.U.P.A., a, aa...