Byłam blisko, bardzo blisko Całe lata planowałam atak Już widziałam w jasnych barwach wszystko W jednym błysku zamiast w małych ratach Podchodziłam jak do jeża Choć nie powiem, że mi było nie żal Aż tu nagle, pękły wszystkie żagle Przebacz miły, bo puściły mi Nerwy Jestem taka zła Nerwy Los to miły znak Nerwy Hamulców mi brak Nerwy Lawa zamiast krwi Nerwy Pali żyły mi Nerwy Z uszu leci dym Tak niewiele pozostało Krok mnie dzielił, abym wyszła cało Zbyt się spięłam, więc bezpiecznik trzasnął I wyporność przekroczyłam własną Wiem, że jestem niecierpliwa A obecnie nawet ledwo żywa Nie poradzę na te mroczne siły Tracę władzę, bo puściły mi Nerwy Jestem taka zła Nerwy Los to miły znak Nerwy Hamulców mi brak Nerwy Lawa zamiast krwi Nerwy Pali żyły mi Nerwy Z uszu leci dym Nerwy Nerwy Nerwy Nerwy Nerwy Nerwy Nerwy Laba-daba-daba-da-daj-da ♪ Nerwy Jestem taka zła Nerwy Los to miły znak Nerwy Hamulców mi brak Nerwy Lawa zamiast krwi Nerwy Pali żyły mi Nerwy Z uszu leci dym Oa, nerwy Nerwy O, nerwy Laba-daba-daba-da-daj-da Nerwy, o-o-o Nerwy O, nerwy Laba-daba-daba-da-daj-da