Czego się najbardziej boję przyznać Co dyskretnie spędza z powiek sny To poczucie, że dla Ciebie zrobię wszystko Pewnie się domyślasz, ale teraz ci Dotyki ust Wschody słońc A w dłoniach żar Mówisz płoń Nie wiem na zawsze, wiem dziś Czy gaśnie, czy lśni Chcę żebyś był O krok Mam pod powiekami tylko Ciebie Jedno Twoje, "Tak" rozjaśnia czerń Gubię się w Tobie, jak kostka lodu w morzu Jak płomienie w słońcu, biel we mgle Dotyki ust Wschody słońc A w dłoniach żar Mówisz płoń Nie wiem na zawsze wiem dziś Czy gaśnie, czy lśni Chcę żebyś był O krok ♪ Czy to jedna trzecia czy półmetek Czy ostatni raz oglądam świt? Och, proszę, zostań ze mną, gdy wszyscy odejdą Zostań, póki będę się tlić Dotyki ust Wschody słońc A w dłoniach żar Mówisz płoń Nie wiem na zawsze wiem dziś Czy gaśnie, czy lśni Chcę żebyś był O krok