Jam jest, Twój ostatni dech.
Jam krzyk, jam zgiełk,
Czarny los, zguby krwawy śpiew!
Więc walcz, ze mną, do ostatniej kropli krwi.
Więc walcz, ze mną, a może uciekniesz mi.
Spójrz w swoje dłonie, w nich ogień płonie!
Prastara siła, się odrodziła!
Gdy marność mówi, "zapłać swe długi",
Bez chwili trwogi - użyj pożogi!
Więc walcz, ze mną, do ostatniej kropli krwi.
Więc walcz, ze mną, a może uciekniesz mi.
Mam w rękach miecz,
Unoszę go w górę, pewną ręką, tak by zgładzić!
Mą największą słabość,
Którą jest brak wiary, we własne ego.
Spójrz w swoje dłonie, w nich ogień płonie!
Prastara siła, się odrodziła!
Spójrz w swoje dłonie, w nich ogień płonie!
Prastara siła, się odrodziła!
Gdy marność mówi, "zapłać swe długi",
Bez chwili trwogi - użyj pożogi!
Поcмотреть все песни артиста