Gdyby istniała jakaś maszyna elektryczna Którą można by było przyłożyć Do serca całego narodu I sprawdzić na wskazówce Który to naród pragnie pokoju To zdaje mi się, że w szeregu Długim szeregu kilkudziesięciu narodów Pierwsze miejsce zajęłaby Polska Polska nasza rośnie, Polska W ziemiach polskich, wojskach Cały swój sens widzi w pokoju Smutno biją wszystkie dzwony Każdy ksiądz grzmi ze swej ambony Gazety wieszczą ludowi Zmarł Prezydent Narutowicz! ♪ Hańba! Hańba! Hańba! Teraz wstydź się za swe słowa Niech sumienie cię zachowa! Może Bóg tobie wybaczy Żeś historii bieg wypaczył! ♪ Hańba! Hańba! Hańba! Jego mordercą nienawiść Jaką go ten naród darzył Upust znalazła w postaci szaleńca Jego krew na waszych rękach! ♪ Eligiuszu Niewiadomski Jesteś zdrajcą całej Polski! Spójrz na ciało prezydenta Jego krew na twoich rękach! Eligiuszu Niewiadomski Jesteś zdrajcą całej Polski! Spójrz na ciało prezydenta Jego krew na twoich rękach! Eligiuszu Niewiadomski Jesteś zdrajcą całej Polski! Spójrz na ciało prezydenta Jego krew na twoich rękach! Eligiuszu Niewiadomski Jesteś zdrajcą całej Polski! Spójrz na ciało prezydenta Jego krew na twoich rękach!