Na barkach duży ciężar mam Przez to nie moge spać Nie wiedzą jak to jest być mną I ile wkładam prac Ty wolisz bezpieczeństwo, nudne życie, aż przyjdzie czas Ja jestem graczem, to rozgrywam, jakbym w Barcelonie grał Każdy bogaty najpierw był spłukany wchuj Bo by do czegoś dojść najpierw musisz ubrudzić rąk Pizdy sie boją robić swoje i kończą nie tak jak chcą Ze mną sami playerzy, tak jak na playstation one Bro poleciałeś na tą zwykłą szmate Co tylko czeka żeby zrobić cie w balona ale Gdy już powęszyłeś i se zdałeś z tego sprawe Zrób ją ostatni raz, i wyjeb do śmieci, tak jest! Zrobiłem kilka tysięcy piosenek no i bitów Album w miesiąc, codziennie hit bez kitu Kręce to jak taśma VHS Jestem w formie tak jak ciasto bonnie apetee W lustrze zawsze trace twarz Widze rozmycie rąk Czuje sie zbyt lekko jak Na człowieka żywego Moja teoria to że ja nie żyje już od paru lat Ale widzisz, dalej robie trap Na barkach duży ciężar mam Przez to nie moge spać Nie wiedzą jak to jest być mną I ile wkładam prac Ty wolisz bezpieczeństwo, nudne życie, aż przyjdzie czas Ja jestem graczem, to rozgrywam, jakbym w Barcelonie grał Każdy bogaty najpierw był spłukany wchuj Bo by do czegoś dojść najpierw musisz ubrudzić rąk Pizdy sie boją robić swoje i kończą nie tak jak chcą Ze mną sami playerzy, tak jak na playstation one