Nie wracam myślami do przeszłości sie wyjebałem na to Liczy sie tylko to co zrobisz dziś no i tommorow Każdy dzień bliższy do śmierci, w tydzień minęło lato My ludzie co raz gorsi, życze by zgasło światło I ten ostatni mi uśmiech rzuć Świat jak z mad maxa, w powietrzu czuć Przed końcem świata zrób to co jest ważne Powiedz jej co czułeś cały czas naprawde Może trafi na ciebie i wyparujesz przez te promienie Ja always choose life, zbroje sie, szykuje siebie Już wkrótce nikt z nas nie spotka sie w internecie Tylko na pustyni, w opuszczonym mieście Niech spadnie fallout Przykryje nas wreszcie Żeby było nam cieplej Tak dosłownie Bo nikt nie ma już siły na emocje Nie wracam myślami do przeszłości sie wyjebałem na to Liczy sie tylko to co zrobisz dziś no i tommorow Każdy dzień bliższy do śmierci, w tydzień minęło lato My ludzie co raz gorsi, życze by zgasło światło I ten ostatni mi uśmiech rzuć Świat jak z mad maxa, w powietrzu czuć Przed końcem świata zrób to co jest ważne Powiedz jej co czułeś cały czas naprawde Codzień żyje z myślą Że jutro moge być martwy Więc nie przekładam sprawy Kłótnie zakańczam szybciej Niż zaczęły sie debaty Czyja to jest wina i kto tutaj jest normalny Kto pod łóżkiem ma kałacha i em cztery Zapasy wody, sadzonek no i beny Survivalowe skille nieważne jakie tereny Czy nas zaleje czy wysuszy czy wyziębi Nie wracam myślami do przeszłości sie wyjebałem na to Liczy sie tylko to co zrobisz dziś no i tommorow Każdy dzień bliższy do śmierci, w tydzień minęło lato My ludzie co raz gorsi, życze by zgasło światło I ten ostatni mi uśmiech rzuć Świat jak z mad maxa, w powietrzu czuć Przed końcem świata zrób to co jest ważne Powiedz jej co czułeś cały czas na prawde