Kishore Kumar Hits

Antropolita - 101 lyrics

Artist: Antropolita

album: 101


To mój pokój pełen luster
Z oznaczeniem sto jeden
Spuszczam z dachu duszę
Znowu wracam do siebie
Przestańcie mnie już dłużej obserwować
Co ma być to będzie, ja wycisnę z tego sok
Możesz mnie poczęstować, krew dla mnie jak woda
To już monotonne, ja nie wiem co za gość
To mój pokój pełen luster
Z oznaczeniem sto jeden
Spuszczam z dachu duszę
Znowu wracam do siebie
Przestańcie mnie już dłużej obserwować
Co ma być to będzie, ja wycisnę z tego sok
Możesz mnie poczęstować, krew dla mnie jak woda
To już monotonne, ja nie wiem co za gość

Tamte suki nie widziały we mnie nic
Tamte suki teraz wołają o bis
Nie mogę się poddać
Was motywuje stan konta
A mnie psychika - wyciśnięta jak gąbka
Nie musisz na mnie spoglądać
Chciałbym znowu się odciąć
A powracam tak jak fobia
Tak jak fobia, tak jak fobia
Każdy dzień znowu solo
Ja i moje cienie
Przyprawiamy rany solą
Ja i moje cienie
Wygrywamy co za nowość
Ja i moje cienie
Ja i moje cienie
(Yeah, yeah, yeah, yeah)
Ja i moje cięcie
Szyja i nadgarstek
Czemu to tak strasznie piecze?
Czemu droga do szczęścia usłana jest nieszczęściem?
What the fuck?
Na czoło kapie woda
Z pokoju 420 przez trzy trójki zobacz
Skończyłem wśród pająków, sam nie wiem gdzie
Ta doba hotelowa, to koszmar jest
101 oh
Kostucha czeka za rogiem
Ale ja umarłem w liceum
Ludzie to najgorsze ścierwo
Zrobią wszystko byś zdechnął
Nie pobiją, nie zaduszą, nie zadźgają
Tylko cię osamotnią i wykluczą
Z tobą już nie rozmawiają
To mój pokój pełen luster
Z oznaczeniem sto jeden
Spuszczam z dachu duszę
Znowu wracam do siebie
Przestańcie mnie już dłużej obserwować
Co ma być to będzie, ja wycisnę z tego sok
Możesz mnie poczęstować, krew dla mnie jak woda
To już monotonne, ja nie wiem co za gość

Поcмотреть все песни артиста

Other albums by the artist

Similar artists