Kishore Kumar Hits

Mlodyskiny - HOOKAH FREESTYLE lyrics

Artist: Mlodyskiny

album: CHUDY


Swizzy na bicie ziomal

Czego nie lubi się w ludziach
Z dymem wychodzi jak hookah
Całą ekipą jak Wu-Tang
I znowu jest zrzuta, idziemy po zrzuta
Nie chcesz być jak ja, musisz mi uwierzyć
Stracony czas, w głowie ciągle problemy
Palony czas, w głowie ciągle problemy
Proszę cię Boże czy kiedyś pomożesz mi?
Proszę cię Boże czy kiedyś pomożesz mi?
Mam pojebane sny, mam dojebany styl
Musisz zrozumieć, że męczy mnie świata syf
Dlatego płonie spliff żeby zapomnieć
Chudy ucieka a musi dorośleć
Staję na szczycie i robię pieniądze
Dzieciak coś gada, nie słyszę cię oślę
Klasa G, Mercedes, Chudy to prezes, nie młody leszcz
Moja B, kocha mnie, oddałbyś życie za taki seks
Sam sobie robię historię, pierdolę fora i twoje pyskowanie
Trzy paki euro minimum za koncert, konkretna kasa za śpiewanie
Gęsty dym, luzuje się śrubka
Dobrze, że muza pomaga mi w skutkach
Długotrwałego przypalania skunksa
Gęsty dym, luzuje się śrubka
Dobrze, że muza pomaga mi w skutkach
Długotrwałego przypalania skunksa
Czego nie lubi się w ludziach
Z dymem wychodzi jak hookah
Całą ekipą jak Wu-Tang
I znowu jest zrzuta, idziemy po zrzuta
Nie chcesz być jak ja, musisz mi uwierzyć
Stracony czas, w głowie ciągle problemy
Palony czas, w głowie ciągle problemy
Proszę cię Boże czy kiedyś pomożesz mi?
Proszę cię Boże czy kiedyś pomożesz mi?
Mam pojebane sny, mam dojebany styl
Musisz zrozumieć, że męczy mnie świata syf
Dlatego płonie spliff żeby zapomnieć
Chudy ucieka a musi dorośleć
Staję na szczycie i robię pieniądze
Dzieciak coś gada, nie słyszę cię oślę
Swizzy na bicie ziomal

Поcмотреть все песни артиста

Other albums by the artist

Similar artists