Gówno jest chore, jakbym nie wiedział wtedy
Cały ten cash, o Boże, o rety
Nie dosięgasz poziomu, niestety
Wszystko mówię bez czapy New Ery
Mordo nie podaję, rzucam to jak Curry
Już jako małolat złapałem za stery
Ona mówi, że nie wierzy
Ciągle jaram jakbym miał dredy
Jak mam gorszy dzień to mam medy
Wyrurowany, brak tremy
Serio, jakbym nie wiedział wtedy
Mój cel jest jeszcze daleko stąd
Ale nie trafiłbym jakbym poszedł jak wtedy
Ciągle serfuję pokaż gdzie jest ląd
Ty jak wskażesz na blok to nic się nie zmieni
Już w szkole była szonem, nic się nie zmieni
I wiedzą też o tym koledzy
Ludzie się zmieniają, ale nie aż tak
Realia, nie mogły się zderzyć
Cały czas wyżej od wieży
Być tobą, już wolałbym nie żyć
Co by nie było Mateusz jest ready
Mój chain musi świecić jak ledy
Cały ten cash, cały ten cash spada z nieba
Zostawiłem w tyle tych co mówili, że się nie da
Jak nie mam w głowie to mam w tyle
Lepiej uważaj na minę
Żyję tym gównem, czego nie nawinę
Będę bogaty, lub próbując zginę
Mała jak chcę być bogaty jak Diddy
Cały ten cash, ja go widzę, ty nie widzisz
Ona pyta - jak to robisz? Widziałem w to TV
Znów otwieram hasz brązowy jak kiwi
Ciągle stepuję jak pingwiny z bajki
Mati chce cash, ona chce lajki
Zrobię to sam, solo bez armii
Jestem z Warszawy, nie z Alabastii
Nie gryź ręki, która cię karmi
Ciągle na wizji, nie iCarly
Nowa paczka przyjechała z Walii
Wiesz, że mam paru ludzi w Cardiff
Wciąż grinduję, non stop
Serio nie wiem co gdyby nie to
Kolejny ex niweluje zło
Wszystko co robię, robię pro
Oni chcą czegoś, czego chcą
Mój czas jest cenny, niech wiedzą to
Jestem ostrożny, uważam na błąd
Zawsze na oriencie niech wiedzą to
Idę na górę, niech wiedzą to
Nie biorę jej, zabieraj ją
Mi niepotrzebny szon
Bo mi potrzebny jest sos
Gówno jest chore, jakbym nie wiedział wtedy
Cały ten cash, o Boże, o rety
Nie dosięgasz poziomu, niestety
Wszystko mówię bez czapy New Ery
Mordo nie podaję, rzucam to jak curry
Już jako małolat złapałem za stery
Ona mówi, że nie wierzy
Ciągle jaram jakbym miał dredy
Jak mam gorszy dzień to mam medy
Wyrurowany, brak tremy
Serio, jakbym nie wiedział wtedy
Mój cel jest jeszcze daleko stąd
Ale nie trafiłbym jakbym poszedł jak wtedy
Ciągle serfuję pokaż gdzie jest ląd
Ty jak wskażesz na blok to nic się nie zmieni
Serio nie jestem tym kim byłem wtedy
Ci sami ludzie, tu nic się nie zmieni
W moim woodzie mordo dużo zieleni
Nie umiesz kierować mordo, przejmę stery
Pracuję ciągle, inaczej nie umiem
Celuję strzały prosto w twoją grupę
Słowa nie bolą mordo, mam to w dupie
Piję ten lean, fioletową zupę
Mordo ja znam swoją wartość, ja znam swoją cenę
Nie staram się, robię lepiej od ciebie
Jak ty to robisz, pytasz, serio, nie wiem
Lecę na studio to daj mi siedem
Idę na miasto to badam teren
Nie wkurwiaj mnie zanim wyjdę z siebie
Miałeś być na górze, jesteś na glebie
Umiem liczyć, liczę tylko na siebie
Cały ten cash, o Boże, o rety
Wszystko mówię bez czapy New Ery
Już jako małolat złapałem za stery
Ciągle jaram jakbym miał dredy