Zrobię trochę miejsca dla mnie I udekoruje biurko, by mieć spokój Dopóki Ty będziesz dla mnie Zobaczymy więcej niż ten syf Na podłodze, kiedy kończymy żarcie Mysz w przedpokoju i brudne ciuchy na pralce Myślisz jak ja, więc zasypia mi się łatwiej A jak masz jakieś pytania to kieruj je do mnie (Do mnie) Nie obiecuję, że Ci odpowiem Ale postaram się, więc posłuchaj mnie proszę Masz coś na sobie co ciągnie mnie w Twoją stronę Rano wychodzę, a potem kurwa odpocznę I czuję się jak w domu W moim bezpiecznym porcie Nie zawsze mówię dobrze, ale Zawsze mówię mądrze Kiedy Ty bierzesz prysznic Czekam znowu jak głupi Na najlepszy z deserów I danie na całej kuchni Okay, wiesz to kiedyś będzie nasze Musisz mi uwierzyć - to jedyne co potrafię Dać więcej niż mogę, dać więcej niż umiem Chcę padnąć na scenie i budzić się u niej Dzisiaj nie jestem normalny Mów mi bardzo brzydkie rzeczy Nie mówię, że to zrozumiem Wpiszę Cię do swojej księgi Mam moc, którą dałem sobie sam Pakuje ją w swój backpack no bo mam Niepoukładane w głowie — dobrze, że ty masz Ale ze mnie jest żartowniś Ha-ha-ha-ha-ha. Lubię to, gdy siedzimy na podłodze Wokół syf, nie na ziemi tylko w głowie Ale małe śliczne oczka, chciałbym dostać takie sam Daj mi 2 lub 3 minuty i będę je kurwa miał Goni mnie niebieski pan, ja pod nosem sobie krzyczę Wszyscy razem teraz ze mną jebać (No wiadomo co) Posłuchaj mnie no bo w sumie nie wiesz kim ja jestem A to najlepsze porady, które ciągną mnie do ciebie Znam bardzo dużo sztuczek, jeśli chcecie mnie usłyszeć I znam bardzo wiele zaklęć, bo jestem czarnoksiężnikiem A nie, sorry, sorry to już mówiłem Zobaczymy więcej niż ten syf Na podłodze kiedy kończymy żarcie Mysz w przedpokoju i brudne ciuchy na pralce Myślisz jak ja, więc zasypia mi się łatwiej A jak masz jakieś pytania to kieruj je do mnie Nie obiecuję, że Ci odpowiem Ale postaram się, więc posłuchaj mnie proszę Masz coś na sobie co ciągnie mnie w Twoją stronę Rano wychodzę, a potem kurwa odpocznę I czuję się jak w domu W moim bezpiecznym porcie Nie zawsze mówię dobrze, ale Zawsze mówię mądrze Kiedy Ty bierzesz prysznic Czekam znowu jak głupi Na najlepszy z deserów I danie na całej kuchni