You don't wanna fuck with me, boy Wyjebane jak Rick mam Wyjebane jak nikt mam Nie piszą o mnie artysta To co piszę to nie fikcja Kieszeń pusta mam dystans Raz kozak jest, a raz pizda Spoko bracie, jak nie te rapy to się spotkamy na wyspach Szkoda tego brightlinga Po ex bo miałbym za to 7 koła na produkcje od Gibbsa Lecz info od zegarmistrza, to nie oryginalna pokrywka Cóż to będzie pamiątka, wyszło jaki ze mnie egoista Ahh te romanse, tylko trochę ich było naprawdę Najpierw mi łamały serce, jakby się zmówiły A później odwróciłem kartę Był taki etap, gdy spłacałem karmę Dziewczyna wyciera buzię rękawkiem Mówi: "to zostaje pomiędzy nami Bo wkurwiłby się trochę mój fiance" Wyjebane jak Rick mam Wyjebane jak nikt mam Wyjеbane jak Rick mam Wyjebane jak Ricky, Ricky Wyjеbane jak Rick mam Wyjebane jak nikt mam Wyjebane jak Rick mam Wyjebane jak Ricky, Ricky Wyjebane na plotki mam Po co w ogóle gadać o tym co mnie interere To sorry, ale posiadam dobry plan A wasze dywagacje to niewymagana wiedza Do tego żebym mógł podbić świat I podobnie mało mnie boli, że powinęła ci się noga Se wyciągnij wnioski sam Bo mam po dziury w nosie tego dziwnego klimatu To nie moja wina więc odbijam Nie będę czuł się gorzej Tylko dlatego, że ciągle nie potrafisz chojraku ty wziąć się w garść Jakoś nikt mnie nie pytał 'jak samopoczucie' Kiedy długimi tygodniami był Fonti sam Wiesz jak się czułem? jak wolny ptak Tych paru gości znam Dla nich miłości mam Ale dla obcych brak Wyjebane jak Rick mam Wyjebane jak nikt mam Wyjebane jak Rick mam Wyjebane jak Ricky, Ricky Wyjebane jak Rick mam Wyjebane jak nikt mam Wyjebane jak Rick mam Wyjebane jak Ricky, Ricky Wyjebane jak Rick mam Wyjebane na amen Pół życia za dużo myślę Dlatego dzisiaj nie myślę wcale Chcę leżeć sobie na sianie Grać w stodole nowy kawałek Tobie słoma z butów wystaje Ale mi mówisz, że jestem chamem, co? Nie czynię zła tak jak dawniej Nie budzę się z moralniakiem nad rankiem Nie chcę platyny na głowie Czy platyny w lolu A chcę ją na ścianie i fajnie Znowu ktoś pyta: 'czy zrobisz coś dla mnie? Bo mi nie idzie, tobie jak najbardziej Powinniśmy się wspierać lokalnie' To dlaczego miałeś wyjebane na mnie, co? To dziwi mnie typie, lepiej żeby Fonti był sojusznikiem I znowu przekręca ktoś moje imię A się podlizuje jakbym był vipem Nawet jak biegnę to dobrze mi idzie To szybki i wściekły jak Vin Diesel A inny mój ziomek cztery miechy myśli czy jestem okej Co mu zrobiłem, to nie czaję trochę Zawsze byłem, wspierałem czynem i słowem Jak coś nie pasuje ci w mojej osobie To mówi się na głos, nie chowa za rogiem A może jaj nie masz, by powiedzieć 'koniec'? Nie pierwszy w mym życiu, nie płaczę po tobie, joł Wyjebane jak Rick mam Wyjebane jak nikt mam Wyjebane jak Rick mam Wyjebane jak Ricky, Ricky Wyjebane jak Rick mam Wyjebane jak nikt mam Wyjebane jak Rick mam Wyjebane jak Ricky, Ricky