Dziewczyno weź to zrozum Dziewczyno weź to ogarnij Ja zabujałem się tak, tak to stało się Przed chwilą Amor upolował mnie. Dziewczyno weź to zrozum Dziewczyno weź to ogarnij Ja zabujałem się tak, tak to stało się Przed chwilą Amor upolował mnie Dziewczyno ukochana Nie spałem dziś do rana Bo zabujałem się, nie cofniesz tego nie Tak chciałbym żebyś przytuliła mnie. Pod klubem drogie fury parkują z hałasem Poprawiasz swój makijaż i stukasz obcasem Już DJ nas częstuje sopranem i basem Przy barze tłoczno wydajemy kasę. I nagle w tłumię widzę cię... i już nie pytam kto to jest Z którego nieba spadłaś mi... i czy mi wskażesz do sypialni drzwi. Dziewczyno weź to zrozum Dziewczyno weź to ogarnij Ja zabujałem się tak, tak to stało się Przed chwilą Amor upolował mnie. Dziewczyno ukochana Nie spałem dziś do rana Bo zabujałem się, nie cofniesz tego nie Tak chciałbym żebyś przytuliła mnie – Zaczyna się jak zwykle dwa szoty na dzień dobry Czas płynie coraz wolniej mój rozum swobodny Ten klub ma to do siebie gdy leją się trunki Grzeczne dziewczynki rozdają pocałunki I wiem że obserwujesz mnie Już usta oblizujesz swe Z którego nieba spadłaś mi Czy masz ochotę spełnić moje sny Tylko jedną noc, daj mi jedną noc Niech zapłonie ogień w nas Chyba już czas Dziewczyno weź to zrozum Dziewczyno weź to ogarnij Ja zabujałem się tak, tak to stało się Przed chwilą Amor upolował mnie. Dziewczyno ukochana Nie spałem dziś do rana Bo zabujałem się nie cofniesz tego nie Tak chciałbym żebyś przytuliła mnie –