Kończy się trip Jak kończy się lato we wrześniu I jest jakoś weird Bo myślałaś, że to na wieczność Dopada dreszcz I czujesz jak ciekną po brodzie łzy Chciałabyś pasować na co dzień do ludzi A wcale niemodny jest już twój dżins Straciłaś z ekipą kontakt I leżysz z twym chłopcem w wannie Obok typ z intra ma łeb w umywalce Już speed go nie nosi przynajmniej Czego ci brak? Odpowiedz Dysforia przed lustrem i w domu, i w szkole Ja też szczerze nie wiem już, co mi się stało I tylko majaczy melodia w głowie