Yee, yee, yee, yee
Mamy to, gdziekolwiek nie idę w tej ekipie
Zawsze podąża za nami wzrok
Potem znowu gramy show
Gdziekolwiek nie gramy, nigdy nie jesteśmy sami, bo jest z nami ktoś
W drodze zawsze z nami road
Teraz odwołali nam koncerty, byśmy nie zachorowali, szok
Mega dziwny rok twenty twenty
Chociaż tyle nowa płyta i powróciłem na stary blok
Ale nie na balet i kłopoty
Nie mogę się znowu zalać, bo się palę do roboty
Pisze do mnie moja mama, kiedy wpadamy na ploty
Nie mam czasu, sorry mama, bo od rana piszę zwroty, wiesz
Chcę to poukładać na gabloty
Kupiłem Tobie kolczyki, tacie sikor duży, złoty
Obiecałem, że to koniec prezentów za takie kwoty
Za dwa lata podaruje Tobie vana, tacie wóz
MX-5 Mazdę, chciał go mieć zawsze
Tata nauczył mnie, jak masz, to się dziel hajsem
A jeśli nie masz to kombinuj, bo masz łeb
Kark też, to znaczy, że głowa na karku, czyli luzik
To dla mojej niuni, nie kmiń kto Cię lubi
Nie musisz nikomu imponować, chuj w tych ludzi
Nie patrzymy wstecz, to nas jedynie spowalnia
Gdzieś na świecie czeka ktoś, dla kogo jesteś idealna
To na maks, to na maks, ej
To na maks, to na maks, ej
To na maks, to na maks, ej
To na maks, to na maks, ej
To na, to na, to na maks, ej
To na maks, to na maks, ej
To na maks, to na maks, ej
To na maks
Chcę mieć jaskinie niczym Drake, zrobić wielki melanż
Ale w studiu pisać tekst, nigdy się nie zmieniać
Zawsze żyć, jak tylko chcę, coś jak halo ziemia
Zapomniałem, jak tam jest, ty, wkoło stewardessy
Poznają, mówią "cześć", odkąd pamiętam, żyję marzeniami
Powoli spełniam je, się mogę chwalić
Tyle wspaniałych ludzi między nami, jak wielka rodzina, nie zatrzymasz
Kiedy idziemy po check, zrobić wielki melanż
Ale w studiu pisać tekst, nigdy się nie zmieniać
Zawsze żyć, jak tylko chcę, coś jak halo ziemia
Zapomniałem, jak tam jest, ty, wkoło stewardessy
Poznają, mówią "cześć", odkąd pamiętam, żyję marzeniami
Powoli spełniam je, się mogę chwalić
Tyle wspaniałych ludzi między nami, jak wielka rodzina, nie zatrzymasz
Kiedy idziemy po check...
Поcмотреть все песни артиста